Bushido - kodeks samurajów
Jednym z ideałów kultury zachodnioeuropejskiej czasów średniowiecza był rycerz doskonały uosabiany w takich postaciach literackich jak Roland czy Rycerze Okrągłego Stołu. Mężowie ci, na równi z kunsztem rycerskim, charakteryzowali się wielką cnotą, wiernością, odwagą i poświęceniem. To właśnie te cechy napełniały ich czyny wzniosłością i pięknem w krwawych czasach wojen krzyżowych, czyniąc z nich wzory dla każdego, kto parał się sztuką miecza.
Czymś analogicznym do znanego naszej
kulturze ideału rycerza było w Japonii
Bushido. Pochodzenie tego słowa związane
jest z połączenia dwóch wyrazów: "bushi" - "wojownik", "rycerz" i "do" - "droga", pojmowana jako dążenie do praktycznej
i duchowej doskonałości. Bushido należy
więc rozumieć jako zbiór norm etycznych
obowiązujących kastę samurajów, pewną
ogładę, którą przypisujemy mężczyznom
określanym mianem dżentelmenów.
Bushido nigdy nie zostało utrwalone na
piśmie - było przekazywane w formie ustnej
z pokolenia na pokolenia.
Rycerstwo w kraju kwitnącej wiśni nie było
tylko zawodem. Bycie samurajem oznacz;
bowiem pewien ściśle określony model
życia, którego zasady wpajano już od
dzieciństwa. Po ukończeniu piątego roku
życia chłopiec otrzymywał mały, jeszcze
tępy, sztylet. Prawdziwy trening samurajski
rozpoczynał mając lat dziewięć. Od tego
czasu zmuszony byt codziennie poświęcać
długie godziny nauce sztuki wojennej, by w
przyszłości z dumą nosić przy boku samurajski miecz będący źródłem przywilejów i szacunku otoczenia.
Jak głosi jedna z legend, pierwszy cesarz
Japonii. Jimmu otrzymał święty miecz
w darze od bogów. Dlatego do dzisiaj ofiarowanie komuś miecza jest uważane
w Japonii za zaszczyt i symbol wielkiej czci.
Broni tej zresztą przypisywano różne
tajemne moce dające zdrowie,
długowieczność, ale też takie, które są przyczyną nieszczęść. Oczywiście wojownik
używał miecza do zabijania wrogów. Oręż
ten służył mu również do popełniania
samobójstwa. Kodeks Bushido nakazywał
jednak by samuraj nigdy nie wyciągał
miecza bez potrzeby. Ten, kto dobywał z
pochwy klingę z błahego powodu, uchodził
za tchórza. Jedna z zasad głosiła, że bushi,
jako człowiek opanowany, powinien znać
moment, kiedy użycie broni stawało się
koniecznością.
Wychowanie w duchu Bushido wyrażało
się w trzech słowach: mądrość, dobroć,
odwaga. - chi, jin, yu. Dzieci wychowywano
w całkowitej pogardzie dla dóbr materialnych. Twierdzono, iż dążenie do osiągnięcia
bogactwa jest przeszkodą w nabywaniu
mądrości życiowej. Samuraj pieniądze traktował jako coś niższego od wartości
duchowych i moralnych, a posiadanie
majątku przypisywał klasom stojącym w
dole japońskiej hierarchii społecznej.
Wynikało to również z tego, że pewne
sprawy - jak na przykład wychowanie - traktowano jako bezcenne. Co więcej, ubóstwo
byto zaszczytem godnym jedynie mędrca.
Samuraj musiał odznaczać się przede
wszystkim prawością i sprawiedliwością. "Prawość jest siłą wejścia bez wahania na
drogę, którą wskazuje rozum; która każe umrzeć, gdy umrzeć trzeba, uderzyć, gdy
uderzanie jest koniecznością" - powtarzano
młodym ludziom, którzy w przyszłości mieli
stać się bushi. Mówiono również: "Prawość
jest kośćcem dającym tęgość. Tak jak głowa
bez kości nie mogłaby się trzymać stosu
kręgowego, ręce bez nich ruszać się, a nogi
stać, tak samo ani talent, ani nauka bez
prawości, nie są zdolne z ludzkiej postaci
uczynić samuraja".
Sprawiedliwość dla samuraja nie była
jedynie emocjonalnym impulsem. W feudalnej Japonii krążyło określenie bushi-no
nosake - czułość wojownika. Oznaczało
ono, że rycerz nie może kierować się tylko
miłosierdziem powstałym z wrażliwości.
Jego dobroć dla otoczenia miała wynikać
z mocy ducha i charakteru. Dlatego też
bushi w każdej sytuacji zobowiązany był
nieść pomoc słabszym i uciśnionym.
Spartańska dyscyplina duchowa, której pod-
dawani byli młodzi, ludzie mający w
przyszłości parać się sztuką wojenną, obejmowała wykształcenie w nich takich cech
jak uprzejmość i prawdomówność.
Mawiano, że bez nich prawość jest czymś
jałowym. Bushi-no ichi-gon - słowo samuraja było wyrażeniem zawierającym w sobie
ogromną wagę. Było ono czymś, co
zastępowało podpis pod najbardziej znaczącymi umowami i dokumentami. Kłamstwo
(ni-gon) zaś japońscy rycerze niejednokrotnie przypłacali śmiercią.
Oczywiście przeznaczeniem samuraja
była sztuka wojenna. Od najmłodszych lat
wpajano chłopcom męstwo i odwagę. I chociaż czyny japońskich wojowników nieraz
byty bardzo okrutne, nigdy nie pozostawały
w sprzeczności z etyką rycerską. Męstwo
czy odwaga nie były także jednoznaczne z
podejmowaniem ryzyka. "Rzucić się w wir
walki i tam śmierć znaleźć - mawiał książę
Mito - to rzecz łatwa, której może dokonać
każdy chłystek". Agresja ze strony bushi
wobec słabszych była tak wielką hańbą, że
samuraj, który się jej dopuścił, często
popełniał ze wstydu samobójstwo.
shihan ANDRZEJ DREWNIAK
opublikowano: 2012-11-10
ostatnia zmiana: 2013-07-13